zwyczaje kotów

Kocie zwyczaje i podejście do życia to szeroki temat. Kota nie da się wyszkolić tak jak psa, gdyż na wszystko patrzy on z punktu widzenia własnych korzyści. Słuchanie poleceń musi się kotu opłacać, w przeciwnym razie z uporem udaje głuchego i ślepego. Jeśli oceni, że nie ma pożytku z wykonania jakiejś czynności, po prostu przestaje reagować na głos opiekuna. Natomiast zaspokajanie swoich kaprysów zawsze będzie dla niego priorytetem.

Ciekawość
Ciekawstwo (czy raczej wścibstwo!) kota jest wręcz anegdotyczne i czasami popycha go do niemal kaskaderskich wyczynów. Wszystkie dziury muszą zostać zbadane, wszelkie zwisające kable pacnięte łapą, a każda szafa obejrzana od środka. Kot porusza się bezszelestnie i łatwo go nie zauważyć, gdy wejdzie tam, gdzie nie trzeba: otwarte drzwiczki pralki na pewno skuszą zwierzaka do sprawdzenia zawartości bębna, rozłożony tapczan sprowokuje go do penetracji wnętrza skrzyni na pościel, zaś podniesiona maska w samochodzie będzie prawdziwą zachętą do gruntownej eksploracji silnika. Jeśli właściciel zapomni, jakim poszukiwaczem wrażeń jest jego podopieczny, tego typu przygody mogą skończyć się niemiło.

Drapanie mebli
Koty stale przebywające w zamknięciu często drapią meble i tapety, co staje się prawdziwym problemem dla ich właścicieli. Drapiąc twarde przedmioty, kot pozbywa się zużytej warstwy pazurów, dzięki czemu mogą się one odbudować. Ponieważ zachowanie to wypływa z wrodzonego instynktu zwierzęcia, nie da się go zlikwidować ani za pomocą kar, ani za pomocą nagród. Jedynym wyjściem, aby kot przestał niszczyć przedmioty domowe, jest ustawienie w mieszkaniu specjalnego „drapaka" - może nim być zwykła deska lub, jeszcze lepiej, słup owinięty grubym sznurkiem. Taki sprzęt nie tylko uchroni meble przed dalszym niszczeniem, ale także dostarczy zwierzakowi sporo zabawy.

Legowisko
Większość zwierząt domowych, w tym także i koty, przyzwyczaja się do kreślonego miejsca, w którym znajduje się ich legowisko czy stoją miski z jedzeniem. Jeśli z różnych przyczyn trzeba przenieść wyposażenie zwierzęcia, należy zrobić to na jego oczach, a później dodatkowo pokazać mu nowy teren. Czasami potrzeba czasu, aby stare nawyki zostały całkowicie zapomniane, a kot zaakceptował przeprowadzkę, jednak konsekwentne postępowanie właściciela zwykle odnosi pożądany skutek. W przypadku, gdy zwierzak za nic w świecie nie zgadza się na spanie lub jedzenie w nowym miejscu, oznacza to, że z jakichś względów mu ono nie pasuje i trzeba poszukać innego.

Niedotykalstwo
Wśród kotów zdarzają się odludki, które na próby głaskania lub brania na ręce odpowiadają prychaniem, stroszeniem futra, a nawet dotkliwym gryzieniem i drapaniem. W takiej sytuacji najlepiej zostawić kota w spokoju. Po pewnym czasie zwierzak zrozumie, że nie stosuje się wobec niego żadnego przymusu i szanuje jego niezależność. Wtedy sam może zechcieć upomnieć się o drobną pieszczotę. Jednak, gdy kot gwałtownie odwróci głowę w stronę głaszczącej dłoni, położy uszy po sobie lub zacznie rytmicznie poruszać ogonem, jest to wyraźny sygnał do zakończenia zabawy.

Nocna aktywność
Szczyt kociej aktywności przypada na godziny późnej nocy. To właśnie wtedy zwierzak ma największą ochotę na harce i zabawy. Koty wypuszczane wieczorem na podwórko, przeznaczają ten czas na nocne przygody. Z takich wypraw często wracają zmęczone, obolałe i pokaleczone. Czasami na ciele kota nie widać żadnych ran czy obrażeń zewnętrznych, a jednak zwierzę wyraźnie cierpi – wstaje z trudem, kuleje, nie pozwala się głaskać lub wziąć na ręce. W takiej sytuacji właściciel powinien bacznie obserwować swego podopiecznego. Jeżeli kot ma w miarę normalny apetyt i z dnia na dzień jest coraz sprawniejszy – nie ma powodu do obaw, kontuzja minie bez śladu. Jeśli jednak jego stan się nie zmienia lub wręcz pogarsza – konieczna jest natychmiastowa wizyta u weterynarza.

Pamiętliwość
Kot jest niezwykle wrażliwy na ból i hałas. Uczenie go czegokolwiek przy pomocy bicia czy krzyku jest nie tylko nieskuteczne, ale przynosi wręcz odwrotny skutek – zwierzak staje się coraz bardziej zastraszony i zaczyna reagować agresywnie. Poza tym kary cielesne zmieniają psychikę kota, całkowicie wypaczając jego charakter. Kot nigdy nie zapomina doznanej krzywdy ani tego, kto był jej sprawcą. Wraz z upływem czasu zaczyna robić na złość swojemu prześladowcy: załatwia się na środku pokoju lub do buta, niszczy przedmioty domowe itp. Jest to zachowanie całkowicie sprzeczne z jego prawdziwą naturą. W normalnych warunkach domowy kociak bardzo szybko potrafi dostosować się do zwyczajów ludzi, z którymi mieszka.

Szkolenie
Kot należy do wysoko rozwiniętych ssaków. Jest zdolny do zapamiętywania swoich doświadczeń i wyciągania z nich wniosków. Stałe obcowanie z ludźmi zwiększa możliwości jego psychicznego rozwoju, sprawiając, że może się on nauczyć o wiele więcej niż zwykły zwierzak podwórkowy. Tresowanie kota w zasadzie mija się z celem, gdyż z całej gamy wpajanych zachowań, wybiera tylko te, które mogą mu się do czegoś przydać, np.: otwieranie drzwi do sypialni, żeby wejść na łóżko, strącanie pokrywki z garnka, aby dostać się do jedzenia itp. Przy tym wszystkim raz sprawdziwszy skuteczność swoich działań, kot w żaden sposób nie daje się ich oduczyć i wciąż próbuje je powtarzać na zasadzie "jeśli udało mi się raz, to może i uda się ponownie".

Towarzyskość
Wbrew pozorom koty są zwierzętami towarzyskimi. Jeżeli opiekunowie często przebywają poza domem i czworonóg długo pozostaje sam, warto rozważyć pomysł przygarnięcia drugiego kociaka. Jeśli opiekun od razu zdecyduje się na dwa koty, najlepiej wziąć obydwa z jednego miotu, ponieważ są ze sobą oswojone. Gdy zaś w domu jest już dorosły kot, drugiego trzeba wprowadzać stopniowo, gdyż „stary" zwierzak musi najpierw zaakceptować nowego członka stada. Dla dorosłego kota najlepiej wybrać partnera przeciwnej płci. Początkowo przybysza umieszcza się w osobnym pomieszczeniu i stopniowo zaznajamia go z kotem-gospodarzem. „Kot pierwszy" na początku może się obrazić za sprowadzenie intruza na jego teren, jednak po przełamaniu lodów będzie niezmiernie wdzięczny za nowego towarzysza zabaw.

Wdzięczność
Dla kota przebywającego głównie w domu, ludzka rodzina stanowi „stado zastępcze". Przynoszenie upolowanych myszy czy innych łupów oznacza, że kot akceptuje znaczenie opiekunów w swoim życiu i jest dowodem jego przyjaźni. Trzeba go wówczas pochwalić i pogłaskać za okazane przywiązanie. Gwałtowna reakcja (wyrzucenie myszy lub krzyk) może na długo zniszczyć zaufanie zwierzęcia do otaczających go osób.

Zapachy
Koty mają doskonały węch i są bardzo wyczulone na zapachy. Posiada to duże znaczenie dla ich prawidłowej pielęgnacji. Środki używane do czyszczenia oczu czy uszu lub tzw. suche szampony muszą być albo bezwonne, albo przygotowane specjalnie dla kotów. Jakikolwiek zbyt intensywny chemiczny aromat sprawi, że zwierzak zareaguje nieufnością i natychmiast ucieknie. Ta wrodzona podejrzliwość wobec „dziwnych" woni może być również przyczyną okresowej niechęci kota do jedzenia ze świeżo umytych miseczek. Jeśli zostaną one wymyte specyficznie pachnącym płynem i niedokładnie wypłukane, zwierzak na pewno nie tknie znajdującego się w nich pokarmu ani wody. Jeżeli zaś kot uparcie domaga się picia tylko z odkręconego kranu, warto spróbować zabarwić wodę w miseczce odrobiną mleka lub namoczyć w niej kawałek świeżego mięsa ryby. Często taki zabieg przekonuje zwierzaka do zmiany nawyku.

Zabawa
Czasami właściciele kotów zostają zaskoczeni niezwykłym zachowaniem swoich podopiecznych. Któregoś dnia okazuje się bowiem, że od dawna znany mruczek nagle wymyślił nową zabawę i z pasją oddaje się np. ślizganiu na chodniku w przedpokoju lub chodzeniu po mieszkaniu w reklamówce czy papierowej torbie na głowie. Nie jest to bynajmniej wyrazem „zdziwaczenia" kota, ale świadectwem jego ciągłego uczenia się nowych rzeczy. Specjalistyczne sklepy zoologiczne oferują ogromną ilość gadżetów, jakimi koty potrafią się bawić. Część z nich posiada tak zdumiewający wygląd, że trudno odgadnąć ich przeznaczenie, tymczasem obdarowany takim przedmiotem kociak natychmiast orientuje się do czego może go wykorzystać i jak się z nim obchodzić.

Znudzenie
Kot, który jest stale trzymany w domu i prawie w ogóle nie wychodzi na podwórko, cierpi na brak zajęcia. Powtarzająca się każdego dnia wielogodzinna nuda może w końcu doprowadzić do wybuchu agresji albo na odwrót – kociak stanie się apatyczny i osowiały. Odpowiedzialny opiekun zwierzęcia powinien zapewnić mu jakąś rozrywkę, np. przywiązać do klamki u drzwi sznurek ze szmacianą „myszką", a także położyć koło legowiska parę turlających się przedmiotów (piłeczki, drewniane szpulki czy inne „kocie zabawki", zakupione w sklepie zoologicznym). Dobrym rozwiązaniem jest również nabycie specjalnych szelek oraz smyczy i regularne zabieranie kota na spacer.